"Piekielnie pracowity". Kulisy Sławy Piotra Adamczyka

TVN UWAGA! 286172
Ma na koncie setki ról, w tym najważniejszych Polaków. W najnowszym filmie jest… mistrzem gry na trójkącie. W Kulisach Sławy Piotr Adamczyk.

Przed kamerą telewizyjną Piotr Adamczyk zadebiutował, jako noworodek. Jako nastolatek pokochał aktorstwo. Uczył się od najlepszych. Od lat jest jednym z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorów.

Praca

- Piotr jest piekielnie pracowity. Ciągle gdzieś leci, jeździ, ciągle jest w jakiejś trasie – mówi aktorka Agnieszka Dygant.

- Piotr Adamczyk dawno temu, we Włoszech, gdzie mój tata całe życie robił karierę, prawdopodobnie omyłkowo został wzięty za syna Jerzego Stuhra i dlatego to on robi karierę, a nie ja. Staram się to mu jakoś wybaczyć, ale łatwo nie jest – żartuje aktor Maciej Stuhr.

Jak się pracuje z Adamczykiem?

- Koszmarnie. Jest jedynym znanym mi aktorem, gdzie nie ma prostej sceny. Za to należy mu się olbrzymi szacunek – mówi reżyser Tomasz Konecki.

Kobiety

Adamczyk często gra amantów.

- Zawsze był otoczony przepięknymi kobietami. Istnieje sporo powodów, żeby go szczerze nie cierpieć, a mimo to nasza przyjaźń trwa od kilkunastu lat – śmieje się Maciej Stuhr.

- Jeśli chodzi o sceny rozbierane, czy też łóżkowe to wielu moich kolegów zazdrości mi ilości – mówi Adamczyk.

- My nie jesteśmy kobieciarzami. To są wizerunki, które powstały w wyniku ról, które gramy. Ale naprawdę każdy z nas pragnie wielkiej miłości – mówi aktor Tomasz Karolak.

Papież

Piotr Adamczyk jest niezwykle lubiany. Ma dystans do siebie i poczucie humoru.

- Pamiętam na wspólnych zdjęciach przechodziła obok nas staruszka, bardzo sędziwa, miła i skromna, chyba była niedowidząca, ale rozpoznała Piotra Adamczyka. Poprosiła, żeby ją pobłogosławił, a ten ku mojemu osłupieniu zrobił to natychmiast. Staruszka oddaliła się od nas zdecydowanie raźniejszym, weselszym, młodszym krokiem. Piotr Adamczyk ma nie tylko zdolności aktorskie, ale również energię, która ratuje świat – wspomina Stuhr.

Rola Jana Pawła II to był przełom w karierze Adamczyka. Po filmach o papieżu posypały się propozycje ról między innymi rosyjskich i włoskich filmach.

- Kiedyś się niezwykle cieszyłem z każdej propozycji roli. Teraz jest coś takiego, że się cieszę z propozycji i od razu martwię, że ta propozycja zablokuje mi termin na inne. Jestem w takiej sytuacji, że bym chciał złapać wszystkie wróble, które przysiadają na dachu. A tego się nie da zrobić – mówi Adamczyk.

Aktor zapewnia jednak, że nie jest pracoholikiem.

- Ne odbieram tego, co robię jako pracę. Na przykład podkładając głos do Praziomka [główny bohater filmu animowanego pod tym samy tytułem – red.] oglądałem bajkę dla dzieci. Bawię się. Można tam wiele fajnych rzeczy stworzyć – mówi.

Kuchnia

Piotr Adamczyk realizuje się zawodowo na wielu polach. Kilka lat temu otworzył w Warszawie restaurację i cukiernię.

- Mamy dużo gości zagranicznych. Rozsławiamy dobre imię polskiej kuchni. To jest moja duma – mówi Adamczyk.

- Piotrek jest wspaniałym szatniarzem. Regularnie zakłada gościom płaszcze – żartuje Mariusz Diakowski, współwłaściciel restauracji.

Czy jest jakaś rzecz, której aktor nie zrobił, a chciałby zrobić?

- Tak, ale należy to do sfery prywatnej. I to już jest bardzo głęboko w kulisach… na pewno chciałbym mieć rodzinę. Zdaję sobie sprawę, że nie będę już młodym ojcem – mówi.

podziel się:

Pozostałe wiadomości