20 lat zespołu Golec uOrkiestra

TVN UWAGA! 268636
Występują na scenie od 20 lat. Koncertując okrążyli ziemię 50 razy i przejechali dwa miliony kilometrów. Ale Golec uOrkiestra to nie tylko zespół muzyczny. To przede wszystkim rodzina!

Bliźniacy Paweł i Łukasz Golcowie pochodzą z muzykującej rodziny z Milówki, niedaleko Bielska Białej. Mają dwóch braci. To właśnie starszy o siedem lat Rafał Golec pojechał z nimi do szkoły muzycznej i to on poinformował rodziców o pomyślnie zdanym egzaminie. Dzisiaj Rafał jest menadżerem zespołu Golec uOrkiestra, który bliźniacy założyli pod koniec lat 90-tych.

Fabryka Golców

- 20 lat temu nagraliśmy nasze pierwsze trzy utwory tzw. demo i z tym udaliśmy się do Warszawy. Wielu producentów wytwórni fonograficznych mówiło, że to nie wypali, że to nie ma szans, że nie będzie odbiorcy na tego typu muzykę. Skoro powiedzieli „nie”, to poszliśmy swoją drogą i postanowiliśmy stworzyć własną Golec Fabrykę, czyli dzisiaj bardzo prężnie działającą firmę, która wydaje płyty. Prężna instytucja, która ma prawie 30 osób pod swoimi skrzydłami - opowiada Paweł Golec.

Pierwsza płyta Golec uOrkiestra okazała się wielkim sukcesem komercyjnym. W samych Stanach Zjednoczonych zespół miał 14 tras koncertowych.

­- Była słynna historia z Bushem, prezydentem Stanów Zjednoczonych, który przyjechał do Polski. Na jednym z głównych przemówień padły słowa, że podoba mu się duch działania i optymizm zawarty w piosence „Ściernisko” - wspomina Łukasz Golec.

We wrześniu ukaże się nowa płyta wyprodukowana przez fabrykę Golców.

Rodzinny biznes

- Dużą wagę przywiązujemy do korzeni, do rodziny – mówi Edyta Golec, żona Łukasza.

Nic więc dziwnego, że muzyka stała się rodzinnym biznesem. Bliźniacy Paweł i Łukasz są liderami zespołu oraz szefami Fabryki Golców. Żona Łukasza gra i śpiewa w Golec uOrkiestra. Stanisław Golec zajmuje się stroną techniczną koncertów. Czwarty z braci – Rafał, jest menadżerem grupy, pisze również teksty. Inni członkowie rodziny odpowiadają za organizację tras koncertowych i media społecznościowe. Katarzyna Golec, żona Pawła, zajmuje się prowadzeniem Fundacji Braci Golec. Promuje ona kulturę ludową i rozwój muzyczny wśród dzieci. W tym roku fundacja będzie obchodzić 15 rocznicę. Pod opieką ma 220 uczniów, którzy uczą się w ośmiu ogniskach.

- Można powiedzieć, że to była spontaniczna potrzeba serca. Kiedyś ktoś nam pomógł bezinteresownie. Kiedy byliśmy w siódmej klasie szkoły podstawowej zmarł nasz ojciec. W domu była bieda. Znalazło się paru mecenasów sztuki, którzy zasponsorowali nam stypendium na warsztaty jazzu. Po wielu latach to był sygnał, żeby tę historię spłacić – wyjaśnia Łukasz Golec.

podziel się:

Pozostałe wiadomości